Tak mnie ostatnio naszła ochota na dobre pierogi. Zrobiłam je pierwszy raz od powrotu z Holandii i o dziwo wyszły bardzo dobre. Najbardziej jestem zadowolona z ciasta, które zawsze było moją słabszą stroną, a tym razem wyszło nawet lepsze niż farsz!
Ciasto:
- 2 szklanki mąki pszennej
- 1 jajko
- 1 łyżeczka soli
- 1 łyżeczka masła
- szklanka ciepłej wody
Farsz:
- opakowanie twarogu (co najmniej półtłusty)
- 0,5 kg ugotowanych ziemniaków
- 2 usmażone cebule
- sól, pieprz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz