Przygotowanie burgerów jest rzeczywiście szybkie. Zainspirowana Paryżem - serwuję burgery wołowe:)
BURGERY WOŁOWE (4 porcje)
• 450 g drobno zmielonej, chudej wołowiny
• 1 średnia cebuli, drobno posiekana
• 1 łyżka natki pietruszki
• sól morska, świeżo zmielony czarny pieprz
• 1 małe jajko, roztrzepane
• oliwa z oliwek
Wykonanie:
Na patelni rozgrzać 2 łyżki oliwy i dodać cebulkę wraz ze szczypiorkiem, lekko podsmażyć często mieszając. Przełożyć do miski, ostudzić. Dodać zmielone mięso, tymianek lub natkę pietruszki oraz jajko. Doprawić solą i pieprzem. Wymieszać ręką na jednolitą masę, uformować cztery kotlety.
Każdy kotlet wysmarować oliwą i smażyć na rozgrzanej patelni (najlepiej grillowej) po 6 minut z każdej strony.
Bułki przekroić na połówki, zarumienić na patelni lub w piekarniku.
Dolną połówkę bułki posmarować majonezem, ułożyć skropionego oliwą burgera, posypać solą morską i dużą ilością świeżo zmielonego pieprzu. Na kotleta ułożyć roztopiony żółty ser (najlepiej cheddar), po liściu sałaty i po dwa plasterki posolonego pomidora. Przykryć drugą połówką bułki.
Przepis pochodzi ze strony: http://www.kwestiasmaku.com
sobota, 27 października 2012
poniedziałek, 22 października 2012
Barbara wybuchowo
MAKARON Z SOSEM ORZECHOWYM (dla 4 osób)
SKŁADNIKI:
400g makaronu penne
2 łyżki pestek granatu
Sos orzechowy:
220 g orzechów włoskich,
1 pęczek natki pietruszki,
1/2 szklanki soku z granatów,
1/2 szklanki mleka,
1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej,
1 łyżeczka chilli w proszku,
1 ząbek czosnku,
sól i pieprz
Makaron gotujemy al dente. Miksujemy w blenderze wszystkie składniki sosu, tak aby powstała dość gęsta papka podobna do pesto. Odcedzamy makaron, polewamy sosem, mieszamy, doprawiamy solą i pieprzem. Makaron posypujemy pestkami granatu. Voila!
Inspired by: Magazyn Kuchnia:)
SKŁADNIKI:
400g makaronu penne
2 łyżki pestek granatu
Sos orzechowy:
220 g orzechów włoskich,
1 pęczek natki pietruszki,
1/2 szklanki soku z granatów,
1/2 szklanki mleka,
1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej,
1 łyżeczka chilli w proszku,
1 ząbek czosnku,
sól i pieprz
Makaron gotujemy al dente. Miksujemy w blenderze wszystkie składniki sosu, tak aby powstała dość gęsta papka podobna do pesto. Odcedzamy makaron, polewamy sosem, mieszamy, doprawiamy solą i pieprzem. Makaron posypujemy pestkami granatu. Voila!
Inspired by: Magazyn Kuchnia:)
poniedziałek, 1 października 2012
Barbara robi tort
Z ulubionymi truskawkami - a jak:)
Tarta truskawkowo-migdałowa z sosem krówkowym - przepis zapożyczony z http://everycakeyoubake.blogspot.com
Kruche ciasto -
140 g mąki,
100 g zimnego masła,
50 g mielonych migdałów,
50 g cukru pudru,
1 żółtko
Masa do przełożenia-
250 g mascarpone,
150 ml śmietanki 30%,
2 łyżki cukru pudru,
140 g krówek,
6 łyżek mleka,
85 g posiekanych i uprażonych na suchej patelni migdałów lub płatków migdałowych,
450 g truskawek
Przesianą mąkę wymieszać z migdałami i cukrem pudrem i posiekać z masłem. Dodać żółtko i szybko zagnieść jednolite ciasto (jeżeli ciasto kruszy się i nie chce się zagnieść, dodać 1-2 łyżki zimnej wody). Zawinąć w folię i zostawić w lodówce na 30 minut.
Schłodzone ciasto rozwałkować i przełóżyć na wysmarowaną masłem formę do tarty o średnicy 23-24 cm. Wykleić dokładnie spód i boki. Piec w piekarniku rozgrzanym do 200 stopni około 10 minut, na złoty kolor.
Krówki i mleko przełożyć do rondelka i podgrzewać mieszając, aż cukierki rozpuszczą się w mleku i powstanie gęsty sos. Odstawić do przestygnięcia.
Śmietankę kremową ubić na krem. Serek mascarpone wymieszać z cukrem i dodać bitą śmietanę. Delikatnie mieszając, dodać połowę przestudzonego sosu krówkowego, połowę truskawek pokrojonych w ćwiartki i połowę uprażonych migdałów. Nadzienie przełożyć na upieczony i ostudzony spód. Ozdobić resztą truskawek, migdałów i pozostałym sosem krówkowym. Podawać natychmiast. PALCE LIZAĆ!
Tarta truskawkowo-migdałowa z sosem krówkowym - przepis zapożyczony z http://everycakeyoubake.blogspot.com
Kruche ciasto -
140 g mąki,
100 g zimnego masła,
50 g mielonych migdałów,
50 g cukru pudru,
1 żółtko
Masa do przełożenia-
250 g mascarpone,
150 ml śmietanki 30%,
2 łyżki cukru pudru,
140 g krówek,
6 łyżek mleka,
85 g posiekanych i uprażonych na suchej patelni migdałów lub płatków migdałowych,
450 g truskawek
Przesianą mąkę wymieszać z migdałami i cukrem pudrem i posiekać z masłem. Dodać żółtko i szybko zagnieść jednolite ciasto (jeżeli ciasto kruszy się i nie chce się zagnieść, dodać 1-2 łyżki zimnej wody). Zawinąć w folię i zostawić w lodówce na 30 minut.
Schłodzone ciasto rozwałkować i przełóżyć na wysmarowaną masłem formę do tarty o średnicy 23-24 cm. Wykleić dokładnie spód i boki. Piec w piekarniku rozgrzanym do 200 stopni około 10 minut, na złoty kolor.
Krówki i mleko przełożyć do rondelka i podgrzewać mieszając, aż cukierki rozpuszczą się w mleku i powstanie gęsty sos. Odstawić do przestygnięcia.
Śmietankę kremową ubić na krem. Serek mascarpone wymieszać z cukrem i dodać bitą śmietanę. Delikatnie mieszając, dodać połowę przestudzonego sosu krówkowego, połowę truskawek pokrojonych w ćwiartki i połowę uprażonych migdałów. Nadzienie przełożyć na upieczony i ostudzony spód. Ozdobić resztą truskawek, migdałów i pozostałym sosem krówkowym. Podawać natychmiast. PALCE LIZAĆ!
czwartek, 6 września 2012
Barbara robi risotto z kurkami
SKŁADNIKI:
ok. 100 g kurek
3/4 szklanki ryżu do risotto (arborio)
ok. 500 ml bulionu*
pół cebuli
1 duży ząbek czosnku
2 łyżki posiekanego świeżego rozmarynu
2 łyżki posiekanego tymianku
masło
sól, pieprz
*gotując bulion warzywny można dodać gałązkę tymianku, dwie gałązki rozmarynu i 2 suszone grzybki, aby bulion przeszedł smakami risotto
Bulion lub wywar z warzyw i ziół zagotować, przykręcić ogień i cały czas trzymać na małym ogniu. Kurki opłukać i dokładnie wysuszyć. Większe drobno pokroić, drobne zostawić w całości. Cebulę pokroić w drobną kosteczkę. Na patelni rozpuścić łyżkę masła, dodać cebulę i zeszklić, ale nie przyrumienić. Do cebuli dodać grzyby, całość wymieszać i dusić przez około 5-7 minut, aż grzyby zmiękną. Czosnek wycisnąć przez praskę i dodać do grzybów. Następnie dodać ryż i wszystko wymieszać, aby każde ziarenko pokryło się masłem. Na patelnię wlać porcję bulionu (filiżankę lub chochelkę), wymieszać i poczekać aż ryż wchłonie cały płyn. Stopniowo dodawać kolejne porcje płynu, czekając przed następną, aż cała poprzednia zostanie wchłonięta przez ryż, od czasu do czasu mieszając. Przy dodawaniu ostatniej porcji bulionu, dodać świeże zioła i przyprawić solą i pieprzem. Przed podaniem danie można posypać parmezanem.
Przepis zaczerpnięty z http://silasmaku.blogspot.com/
niedziela, 2 września 2012
Barbara na pikniku lotniczym
Po dłuższej przerwie doczekałam się w Krakowie Pikniku Lotniczego. Oczywiście głównym punktem programu jest dla mnie pokaz grupy akrobacyjnej Żelazny:) Szkoda, że pogoda nie była lepsza...
Barbara piecze muffinki
No i dopadła mnie muffinkowa mania. Tym razem proponuję muffinki z malinami i białą czekoladą. Pyszne:) I zdrowe ze względu na płatki owsiane i pełnoziarnistą mąkę:)
wtorek, 7 sierpnia 2012
Barbara na zielono
Sałatka ta inspirowana była produktami, które znalazłam w lodówce: kiwi, ogórek, kilka liści sałaty, ser feta. Do tego sos musztardowo-miodowy i kilka listków mięty. Ciekawa kombinacja, a jaka bomba witaminowa!
Barbara i ciasto marchewkowe
Przepis inspirowany blogiem WHITE PLATE
Ciasto marchewkowe
150 g miękkiego masła/
80 g cukru/
2 łyżki miodu/
cukier wanilinowy/
225 g mąki pszennej (ja dałam pełno pszenną)/
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia/
1/2 łyżeczki cynamonu/
1/2 łyżeczki przyprawy do piernika/
3 średniej wielkości marchewki (powinniśmy po ich starciu uzyskać ok. 2 szklanek/
1/3 szklanki pestek z dyni lub innych orzechów/
Masło utrzeć z cukrem, miodem i cukrem wanilinowym na puszystą masę.Cały czas miksując, dodawać mąkę wymieszaną z proszkiem, cynamonem i przyprawą do piernika. Na końcu łyżką wymieszać z startą marchewką i pestkami dyni.
Dużą foremkę keksową (26-30 cm) wyłożyć papierem do pieczenia, wlać masę.
Piec ok godziny w temperaturze ok 190 st. C.
Barbara robi sałatkę z arbuza
Jak widać ostatnio miałam lekką fazę na sałatki. Korzystam z owoców sezonowych. Tym razem proponuję arbuza, ser feta i listki mięty. Wszystko polane sosem miodowo-cytrynowym. Pychota!!!!
niedziela, 13 maja 2012
Barbara robi szarlotkę
Jakiś czas temu szarlotka stała się moim ulubionym ciastem. Może pod wpływem pobytu w Holandii, gdzie jest to narodowe ciasto:) Serio, żadnego innego nie dostaniecie. No ale przynajmniej sztukę tą opanowali do perfekcji. Szczególnie polecam w Hadze w takiej jednej kawiarnii:)
A propozycja na dziś to zdrowa wersja mocno jabłkowej szarlotki! Przepis inspirowany portalem Kwestia Smaku.
Ciasto:
•3 szklanki mąki z pełnego przemiału (typ 1650)
•1 łyżeczka proszku do pieczenia
•1 szklanka drobnego cukru (ja dałam fruktozę)
•1 cukier wanilinowy
•250 g zimnego masła
•4 jajka
Jabłka:
•2 kg jabłek (najlepiej szara reneta albo antonówka)
•1 cukier waniliowy
•5 -10 dag rodzynek - opcjonalnie (najlepiej namoczyć wcześniej w alkoholu lub herbacie)
•1 łyżeczka cynamonu
•opcjonalnie cukier lub fruktoza
•tajemnica szefa kuchni - starta skórka z cytryny
Przygotowanie:
Jabłka obrać, pokroić na niewielkie kawałki i podsmażyć razem z cukrem waniliowym (i ewentualnie cukrem), tak aby się nie rozpadły. Dodać rodzynki i cynamon oraz startą skórkę z cytryny.
Przesiać mąkę razem z proszkiem do pieczenia bezpośrednio na stolnicę. Dodać 3/4 szklanki cukru lub fruktozy, cukier wanilinowy oraz masło. Całość posiekać nożem. Dodać 1 całe jajko i 3 żółtka. Zagnieść szybko ciasto i podzielić na 2 części. Zawinąć w folię i włożyć do lodówki na godzinę.
Jedną część ciasta dość cienko rozwałkować bezpośrednio na papierze do pieczenia i razem przełożyć do prostokątnej dużej formy. Białka z 3 jaj ubić na pianę, następnie stopniowo dodawać resztę (1/4 szklanki) cukru/fruktozy aż do osiągnięcia sztywnej piany.
Piekarnik nagrzać do 175 stopni. Na warstwie ciasta wyłożyć jabłka. Przykryć ubitą pianą z białek. Na wierzch położyć drugą część rozwałkowanego ciasta.
Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec przez 1 godzinę (gdyby w trakcie pieczenia wierzch za bardzo się zrumienił, położyć kawałek folii aluminiowej). Po upieczeniu posypać cukrem pudrem.
Najlepsza na ciepło, ale uważać, bo gorąca się może trochę rozpadać przy krojeniu!
SMACZNEGO!
czwartek, 10 maja 2012
niedziela, 25 marca 2012
poniedziałek, 19 marca 2012
czwartek, 15 marca 2012
Barbara robi polędwiczki w sosie serowym
Przepis banalnie prosty, chociaż nie najtańszy. Będzie także odstępstwem od publikowanych dotychczas dań zdrowych, ze względu na sos. Propozycja w sam raz na niedzielny obiad:)
Składniki na 4 osoby:
polędwiczki wieprzowe (ok 400g),
dwa camemberty,
błękitny lazur,
śmietana 18%,
1/3 kostki masła,
bazylia i tymianek, sól i pieprz, sos sojowy.
Przygotowanie:
polędwiczki pokroić na małe kawałki: popieprzyć i posolić, posypać ziołami i pokropić sosem sojowym. Zostawić na co najmniej 3 godziny przed smażeniem.
Masło roztopić w rondelku i dodać pokrojone na kawałki małe camemberty obrane ze skórki (musi być niewielki ogień, żeby ser się nie zważył). Po roztopieniu dodać lazur i gotować na niewielkim ogniu aż do rozpuszczenia sera. Na końcu dodać odrobinę śmietany do smaku i odpowiedniej gęstości sosu i gotowe. Ewentualne grudki w sosie można rozmiksować.
Podawać np. z pure ziemniaczanym. Smacznego:)
środa, 14 marca 2012
poniedziałek, 20 lutego 2012
czwartek, 9 lutego 2012
Barbara i Międzynarodowy Dzień Pizzy
Nie jestem wielkim miłośnikiem tego dania, ale z okazji Dnia Pizzy nie mogłam się powstrzymać. Tym bardziej, że znalazłam przepis na wersję zdrową:) A propos zdrowej pizzy to podobno w USA zaliczana jest do warzyw - wystarczy, że jest z sosem pomidorowym:) Samo zdrowie...;)
A wracając do pizzy MM to składniki i przepis powtarzam za portalem diety Montignaca:
ciasto:
2 szklanki maki pszennej typ 1850 /
szczypta soli /
3 dag drożdży /
pół łyżeczki fruktozy /
na wierzch:
3 białka jajek na twardo /
koncentrat pomidorowy lub sos pomidorowy/
czerwona cebulka /
szczypiorek /
5 pomidorków koktajlowych lub 1 zwykły pomidor /
czosnek granulowany (osobiście wolę żywy) /
inne warzywa wg uznania i zasad diety /
oregano /
sos:
jogurt mm /
kilka ząbków czosnku /
sól, pieprz ziołowy /
Mąkę wysypujemy na stolnice lub blat dodajemy szczyptę soli.Do szklanki dajemy drożdże, dodajemy pół łyżeczki fruktozy i zalewamy gorącą woda do 1/3 objętości szklanki a następnie szybko dolewamy jeszcze do 2/3 zimnej przegotowanej wody. Roztrzepujemy drożdże powoli dodajemy płyn do maki z solą zagniatając ciasto powinno być dość twarde i zbytnio się nie lepić do rąk. Zostawiamy ciasto do wyrośnięcia i przygotowujemy składniki do położenia na pizzę. Kroimy szczypiorek, cebulkę w krążki, białka jajek w krążki lub kawałki pomidorki koktajlowe w plastry. Jak ciasto lekko wyrośnie (15 minut) rozkładamy na blaszce podsypując lekko mąką i rozkładamy ciasto lekko zawijając brzegi. Na ciasto wykładamy koncentrat pomidorowy posypujemy oregano wykładamy jajko, cebulkę, szczypior, pomidorki i posypujemy całość czosnkiem granulowanym lub posiekanym świeżym. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 20 minut.
W czasie gdy piecze się pizza robimy sosik. Do jogurtu wyciskamy czosnek (1-2 ząbki), do tego pieprz ziołowy i sól do smaku.
Smacznego:)
wtorek, 7 lutego 2012
Barbara loves green
Voila - Cukiniowe tagiatelle z brokułami i parmezanem
Danie jest banalnie proste.
Składniki: 1 cukinia / pół brokuła / ząbek czosnku / oliwa / ok 30 g tartego parmezanu (lub odpowiednika)/ sól / bazylia (najlepiej świeża)
Cukinie umyć, obrać w paski (a la tagiatelle) obieraczką do warzyw. Ugotować w mikrofalowce w lekko osolonej wodzie ok 3 minut (lub na parze z dodatkiem soli). Brokuła chwilę podgotować i podzielić na małe różyczki.
Na rozgrzanej oliwie podsmażyć pokrojony ząbek czosnku. Dodać odcedzone brokuły. Smażyć chwilę mieszając, dodać kilka listków świeżej bazylii. Połączyć z cukinią, a następnie dodać parmezan.
A teraz tajemnica szefa kuchni - z całością świetnie komponuje się pół małego selera pokrojonego w słupki i podsmażonego na oliwie. Smacznego! :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)